Od czasu zdobycia Złotej Palmy na tegorocznych festiwalu w Cannes, Parasite stało się ulubionym filmem 2019 r. zarówno krytyków, jak i publiczności. Jednak dla reżysera Bong Joon Ho to nie pierwszyzna – twórca od lat z powodzeniem realizuje produkcje, w których miesza to, co amerykańskie, z tym, co koreańskie.
Poznajcie cechy stylu reżysera, którego najnowszy projekt zdobył aż cztery najważniejsze oscarowe statuetki (Najlepszy Film, Najlepsza Reżyseria, Najlepszy Film Międzynarodowy, Najlepszy Scenariusz). W "pojedynku" reżyserskim koreański twórca pokonał takie legendy jak Martin Scorsese czy Quentin Tarantino.
Społeczne zaangażowanie
W swoich filmach Bong Joon Ho od początku swojej kariery komentuje społeczne niepokoje i kryzysy światowe. Poza Parasite, które wpisuje się w socjologiczny dyskurs dotyczący nierówności społecznych, temat ten poruszył także w swoim pierwszym anglojęzycznym filmie Snowpiercer: Arka Przyszłości (2013). Jest rok 2031, pasażerowie Snowpiercera (swoistej pociągowej wersji Arki Noego) zostali jedynymi ocalałymi ludźmi na Ziemi. Bong zabiera widzów w podróż po pokładzie pociągu, w którym każdy kolejny przedział zamieszkany jest przez inną kastę i grupę społeczną. Reżyser nie tylko realizuje wciągającą przygodówkę, ale także komentuje współczesny problem – przepaść między bogatymi a biednymi. Prawie 6 lat wcześniej w filmie The Host: Potwór (2006) zdecydował się skrytykować potęgę amerykańskiego wojska. Widzowie otrzymali wtedy połączenie dość zabawnego filmu katastroficznego z zaangażowanym politycznie dramatem.
Czarny humor
Kino Bong Joon Ho cechuje także duże poczucie humoru, które ujawnia się najczęściej w najmniej oczekiwanym przez widza momencie. Reżyser wyolbrzymia, hiperbolizuje i często specjalnie przerysowuje swoje postacie, aby rozbawić widza. Jego najzabawniejszą produkcją okazał się debiut fabularny reżysera – Szczekające psy nie gryzą (2000). Historia przedstawia zirytowanego mieszkańca bloku, który podejmuje bardzo drastyczne kroki, aby uciszyć szczekające psy sąsiadów. Widzowie znajdą w nim dużą dawkę czarnego humoru, łącząc go z aktualną sytuacją społeczną i mocną analizą socjologicznego mieszkańców Korei Południowej.
Mikroświaty
Tutaj ujawnia się także jedna z najciekawszych cech reżysera – tworzenie filmowych mikroświatów, które stają się centrum wydarzeń nie tylko dla jednostki, ale i całej społeczności. Piękny dom z Parasite, mieszkanie z Mother czy miasto z The Host: Potwór – Bong Joon Ho, zabiera widzów w podróż po mikroświatach swoich bohaterów które, choć są lokalne – symbolizują światowe problemy.
Rozrywka dla każdego
Bong Joon Ho ma niezwykłą umiejętność, której zazdrości mu wielu reżyserów – z lekkością opowiada o poważnych problemach. Jego filmy to kawał doskonałej rozrywki. Twórca korzysta z licznych popkulturowych nawiązań, a także inspiruje się takimi reżyserami jak Quentin Tarantino czy Martin Scorsese (to właśnie im podziękował na scenie podczas odbierania Oscara za Najlepszą Reżyserię).
Rok 2020 r. wyznaczył nowe trendy w kinematografii światowej – nieanglojęzyczny film Parasite zgarnął najważniejszą filmową nagrodę – Oscara w kategorii Najlepszy Film. Taka sytuacja nie zdarzyła się nigdy wcześniej. Czy Bong Joon Ho i jego najnowszy film otworzy wrota innym nieanglojęzycznym filmom do zdobywania najwyższych laurów w Hollywood? Okaże się w najbliższych latach.