The Man With A Coin, reż. Christian Schilling
Cannes Lions, Clio Awards, New York Festiwal, Porsche Award - to tylko niektóre festiwale, na których nagrodzony został Christian Schilling - młody twórca niezwykle oryginalnych filmów reklamowych. Absolwent Filmakademie Baden-Württemberg opowiedział nam, co go inspiruje, gdzie szuka pomysłów i jak radzi sobie z ograniczeniami budżetu.
To niezwykłe osiągnięcie dwukrotnie zdobyć nagrodę Young Directors Award na festiwalu Cannes Lions. Patrząc z perspektywy czasu, jak myślisz, co sprawiło, że osiągnąłeś sukces?
Christian Schilling: Nie podążam za trendami. Chcę opowiadać historie, które są ponadczasowe i niezwykłe.
Dlaczego wybrałeś reklamy? Co zadecydowało, że ten sposób opowiadania historii stał się dla Ciebie tak fascynujący?
CS: Jestem dzieckiem lat 90., co oznacza, że dorastałem grając na N64 i Gameboyu. Cały ten czas spędzony przed migającym ekranem wpłynął na to, jak i na co zwracam uwagę. Zapewne dlatego lubię krótkie formy opowiadania – w tym reklamy. Ale tak naprawdę fascynuje mnie w nich możliwość przeprowadzenia widza przez różne emocje w mniej niż minutę.
"Wake Her Soul", reż. Christian Schilling
Inspiracje filmowe:
Staram się nie inspirować się innymi filmami, ale uwielbiam prace Edgara Wrighta. Nie ma sobie równych, jeśli chodzi o fantastyczne, rytmiczne tempo wizualnego storytellingu. Nie mogę doczekać się jego nowego dzieła, które wyjdzie w przyszłym roku.
Twoje reklamy są synonimem kreatywności! Jaki jest Twój sposób na znajdowanie nowych pomysłów?
CS: Pomysły po prostu wlatują mi do głowy, jak małe chmurki wypełnione geniuszem.
Ok, wcale tak nie jest – to w większości ciężka praca! Jeśli masz tylko iskierkę pewnego pomysłu - nie wyrzucaj jej zbyt szybko. To trudna sytuacja, bo łatwiej jest poszukać czegoś nowego, niż spróbować spojrzeć na swój pomysł z różnych perspektyw. Musisz go ukształtować, sprawdzając różne sposoby jego rozwinięcia, dopóki nie wyczerpiesz wszystkich możliwych opcji. A na koniec sprowadzić go do najprostszej formy.
UNICEF ‘Granatapfel’, reż. Christian Schilling
Inspiracje książkowe:
Poza fikcyjnym światem filmowym, uwielbiam śledzić naukę i nowe naukowe osiągnięcia. Książka, która mnie bardzo zainspirowała, to „Krótka historia czasu” Stephena Hawkinga. Zachwycają mnie te nerdowskie rozmowy o wszechświecie.
Wyzwania produkcyjne nie są ci straszne. Twoja reklama „The man with the coin” ma wiele lokacji i stylową scenografię. Jaki jest Twój sposób na pokonywanie produkcyjnych przeszkód, jak np. ograniczony budżet?
CS: Pozwolę sobie zacytować jednego z moich producentów: „było tam wiele łez”.
Sposobem na pokonanie trudnych wyzwań jest zidentyfikowanie ich jak najwcześniej i zmierzenie się z nimi. Jeśli spojrzysz na magiczny trójkąt produkcyjny (czas, pieniądze, jakość), wiesz czego się spodziewać, kiedy nie masz wystarczającego budżetu. Więc tak naprawdę to parliśmy do przodu, byliśmy dokładni i zorganizowani, a także - co niezwykle ważne - poświęciliśmy mnóstwo energii na motywowanie ludzi do wsparcia naszego projektu.
(I oczywiście - na planie należy mieć dobre jedzenie, najlepiej ciasto od mamy).
"Kill the noise", reż. Christian Schilling
Inspiracje serialowe:
Ostatnio zacząłem po raz kolejny oglądać „Świat według Malcolma”. Bardzo podoba mi się, jak wyolbrzymiono elementy codziennego życia rodzinnego i zrobiono z nich małe 20-minutowe filmy. No i obsada jest fantastyczna!
Jaką radę dałbyś tym, którzy dopiero zaczynają swoją filmową karierę?
CS: Utrzymuj zainteresowanie widzów, ale rób to na swój sposób.