Jak Wasza marka reaguje na zachodzące zmiany?
Allegro nie zmieniło zasadniczo swojej pozycji komunikacyjnej w stosunku do tego, czego doświadczaliśmy jeszcze miesiąc temu. Nadal jesteśmy obok Ciebie, jeśli szukasz czegokolwiek i pozwalamy znajdować to, co najważniejsze. Kluczem jest zwinność i elastyczność. To, co sobie ustalimy w poniedziałek, we wtorek już jest nieaktualne. Skupiamy się na tym, żeby móc reagować możliwie sprawnie.
Jak będzie wyglądać według Was przyszłość komunikacji marketingowej?
Za wcześnie by mówić jak świat będzie wyglądał kiedy będziemy mogli swobodnie wyjść na ulicę, nie wspominając o powrocie do ogromnej łatwości w podróżowaniu w dowolny zakątek świata. Myślę, że zmiany widoczne przed marcem, tj. większe skupienie na lokalności, bliskości, drugim człowieku, to będą kierunki, które jeszcze przyspieszą. Marki, które będą potrafiły w wiarygodny i naturalny sposób wpisać się w te trendy, będą zyskiwały.
Jak komunikować się nie bezpośrednio zachowując wrażenie bezpośredniości?
Dziś marki wręcz mogą komunikować się bezpośrednio. Masowość w związku z tym, że każdy z nas ma tylko siebie i co najwyżej swoich najbliższych w czterech ścianach, traci na znaczeniu. Na co dzień walczymy o każdego człowieka, o każdy najmniejszy biznes za rogiem, o to małe kino, w którym na szczęście nie sprzedają popcornu. Spodziewam się, że skupienie na najbliższej okolicy, tym co mamy najciekawsze obok nas jeszcze bardziej zyska na znaczeniu.
Nawet w najgorszej sytuacji należy szukać pozytywnych aspektów. Czy dostrzegacie jakieś elementy w obecnej sytuacji, np. wprowadzone zmiany funkcjonowania, które mogą przynieść pozytywne skutki w przyszłości?
Mam nadzieję, że nie tylko ja dostrzegłem, że to, co niekiedy irytowało: ścisk, mnogość ludzi, zgiełk, ogromna prędkość, z jaką się poruszaliśmy na co dzień, to w jakimś sensie ludziom jest potrzebne. Najważniejsza rzecz, która dla mnie wynika z tego, co się dzieje za oknem, to fakt, że człowiek człowiekowi jest potrzebny. Relacje międzyludzkie są bardzo istotne. Ich ciągłość i kontakt twarzą w twarz jest absolutnie niezbędny. Życzę sobie i nam, żeby ta otwartość na drugiego człowieka trwała jak najdłużej.
Jak poradziliście sobie z obostrzeniami nałożonymi na e-commerce z racji obecnej sytuacji?
Nie chcieliśmy sobie „radzić” z obostrzeniami. Skupiliśmy i nadal skupiamy się na tym, co w Allegro najważniejsze: dać możliwość zakupienia tego, co najważniejsze dla Ciebie w danej chwili. Oczywiście w okresie zakazu sprzedaży wybranych produktów całe zespoły pracowały nad tym, aby je wypełnić, natomiast wszyscy pracownicy w Allegro poświęcali i poświęcają ogrom energii, żeby każdy z nas mógł w jak najmniejszym stopniu być dotkniętym przez obecną sytuację.